Rutyna cierpienia
Cierpienie staje się rutyną
Ból przyzwyczajeniem
Ale co z myślami?
To już nie jest takie proste
Myśli płyną nieskończenie długą rzeką
Jak węże wiją się
Myśli gonią mnie po całym wszechświecie
Spokój duszy da mi tylko śmierć
Wiem, że nic nie zburzy moich snów
W moich snach jesteś Ty
Tylko Ty
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.