Rym El(i)ki
Limeryk umuzykalniony
Rzemieślnik stary strugał gitary.
W Ełku go zwali mianem Fujary!
Instrument był cienki
- szeptały panienki,
lecz gdy przygrywał nie brakło pary!
Limeryk rachunkowy
Naburmuszony gość znad Sekwany,
kiedy zasypiał zliczał barany.
Rachunek pogubił
- owieczkę poślubił,
od tamtej pory licznik skopany!
Sport to zdrowie!
Młoda niewiasta rodem z Kudowy
bardzo lubiła fason sportowy
- słowna szermierka,
nigdy fuszerka!
Na wszelkie ciosy odpór gotowy!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.