Kochany morderca
---
Cisza dookoła,
Odbija się echo o ściany,
Przeraża mnie ta ciemność…
Słyszę jakieś dziwne kroki…
Boże dopomóż,
Serce szybciej bije…
Puls słyszę w swej ręce…
Klamka wędruje ku dołowi…
Drzwi się uchylają…
Ciemną postać widzę…
Łapie mnie paraliż…
To pewnie mój ostatni wiersz…
W pokoju ciemno,
Tylko kontur widzę…
Zbliża się do mnie,
Pewnie mnie nie widzi.
Jestem przerażony,
Żegnam się z tym światem,
Światło nagle zapala…
I… jestem razem z bratem!
---
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.