Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rzeka

Odwiedzając kiedyś tłoczny brzeg
Zauważyłam że nie jestem sama
Sylwetki dwoje osób odbijały się nastrojowo
W błękitnym wpadający w lekki granat lustrze rzeki

Oboje przytuleni rozkoszowali się narastającą chwilą
Jakby to była ich ostatnia wspólna sekunda
Nie wiedząc czemu
Następnej nocy towarzyszył mi tylko księżyc

Tak samo jak w tedy
Oboje obejmowaliśmy tchnienia wiatru
Teraz każdy z nas przychodzi z osobna
Aby rozmawiać z wiecznie niemymi gwiazdami

Klaudia Gasztold

autor

cicha myszka

Dodano: 2021-10-10 12:43:33
Ten wiersz przeczytano 958 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Halszka M Halszka M

Piękny i zarazem smutny wiersz.
Może wszystko się zmieni i znów będziecie razem nad
brzegiem rzeki rozmawiać z księżycem i z gwiazdami
Pozdrawiam

sisy89 sisy89

Bardzo ładne rozmarzenie.

krzemanka krzemanka

Obrazowo i na melancholijną nutkę.
Chyba wkradło się kilka literówek.
czy nie miało być: "Sylwetki dwojga osób",
"wpadającym", "wtedy", "każde z nas"? Miłego
wieczoru:)

anna anna

nastrojowo, ale cytat "Teraz każdy z nas przychodzi z
osobna" raczej smutkiem napawa.

DarkVega DarkVega

taką cię lubię DV...

wolnyduch wolnyduch

Bardzo ładnie, klimatycznie, ale też bym tak jak
Marysia napisała sylwetki dwojga osób.
Pozdrawiam Klaudio niedzielnie :)

mariat mariat

"Sylwetki dwoje osób " = zastanawiam się czy nie
dwojga osób? Wg wykładni profesora Bańko - w przypadku
"osób" to dla dwóch osób, ale jeśli on i ona, to
raczej dwojga.
I jeszcze 10 wers jakby troszkę mylił całość.
Czytam po swojemu tak:

Odwiedzając kiedyś tłoczny brzeg
Zauważyłam że nie jestem sama
Sylwetki dwojga osób odbijały się nastrojowo
W błękitnym wpadającym w lekki granat lustrze rzeki

Oboje przytuleni rozkoszowali się narastającą chwilą
Jakby to była ich ostatnia wspólna sekunda
Nie wiedząc czemu
Następnej nocy towarzyszył jej tylko księżyc

Tak samo jak w tedy
Oboje obejmowali tchnienia wiatru
Teraz każde z nich przychodzi osobno
Aby rozmawiać z wiecznie niemymi gwiazdami
-----
Punkt za nastrój, mimo tego, że nie wszystko
po mojemu.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »