Rzeka
Stanęłam wiosną nad brzegiem rzeki
szerokiej
Ty stałeś Kochany na drugim jej brzegu
Oblałeś mnie ciepłymi promykami słów
Puszczałeś na wodę papierowe statki
obietnic
Wołałeś: naprawdę, jak nigdy, na zawsze
A echo niosło Twój głos ponad wodą
Na próżno szukałam mostu na rzece
Chcąc przeprawić się na Twój brzeg
Mówiłeś: zaczekajmy na suszę, rzeka
wyschnie
A tym czasem, wciąż pada i pada…
autor
BlueBell
Dodano: 2009-06-30 17:16:24
Ten wiersz przeczytano 839 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Pada, a jak zaświeci słońce ,to może tęcza będzie wam
drogą...
Ciekawy pomysł na wiersz... podoba się pozdrawiam
Miłość zawsze znajdzie drogę:)
nie czekajcie...musicie wejśc do tej zimnej
rzeki...dla miłosci warto...ładny wiersz...pozdrawiam