Rzeźbienie
Miękką bywa część
nieuformowanej gliny
wyrabia ją życie
bez podawania przyczyny
pełna wrażliwości
podatna na dotyk
zmienia jej się kształt
giną wszelkie cnoty
czas robi swoje
wszystko nas zmienia
twardym się stajesz
w procesie rzeźbienia
autor
chacharek
Dodano: 2014-05-11 06:45:06
Ten wiersz przeczytano 1149 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Cha cha cha rek ma rację.
Miłego dnia.
po części mamy wpływ na rzeżbę swojego życia
reszta to przeznaczenie,przypadek,los
bardzo ciekawa refleksyjna ujęta w pięknej ramie
poetyckiej
pozdrawiam
Najlepszym rzeźbiarzem
Co sami widzicie
To jest jak w tym wierszu
Nasze własne życie...
Pozdrowionka...
a pod dotykiem dłoni staję sie...
pozdrawiam:)
Arek, a ja chyba jestem z jakiejś felernej gliny
ulepiona, bo w tym procesie rzeźbienia mięknę i
mięknę, nawet siebie już nie słucham, bo moje
postanowienia diabli kradną:)
Serce miękkie inne części ciała też:(
Chyba jestem przetrminowana:)
Pozdrawiam z uśmiechem niedzielnym:):):)
Jak twardym się staje, zależy nie tylko od rzeźbiarza,
lecz od tworzywa również:))
wszystko nas zmienia- nie "w nas"?
Ja czytam ostatnią zwrotkę - samodzielnie jest niezłą
miniaturką :)
Pozdrawiam
hartuje nas życie, każąc zapomnieć o grzecznościach,
chcąc normalnie żyć- to utopia i zanik rad
wyniesionych z domu
Są wyjątki ;)
Pozdrawiam.
opisałeś prawie definicję "Tabula
rasa"....zaintrygowało mnie zakończenie "twardym się
staje w procesie rzeźbienia" - noo, staje
się...twardy!
trzeba byc twardym...
pozdrawiam:)
Gdy człowiek jest młody, w ciele
sporo wody i stąd ta plastyczność.
Nie bardzo zgadzam się z ósmym wersem. Miłego dnia.
ładnie wyrzeźbiłeś :) pozdrawiam :)
takie międlenie
w dłoniach
rozkosz daje
jakby modeliną była
a staje się tylko
skamieniałą gliną w:)
Arkadiuszu Geniuszu
wyrzeźbij coś dla mnie
bez animuszu
pozdrawiam serdecznie))
Miłego dnia :)