Rzuć kamień
Rzuć kamieniem, a czasu nie skruszysz,
pomaluje troską twą zmęczoną twarz,
i do przodu z radością nie ruszysz,
bo problemów ogrom dzisiaj masz.
Przyszła jesień z żółtymi drzewami,
deszczyk w szyby dzwoni zabłąkany,
drzewa płaczą dużymi kroplami,
i nie mogą zgoić serca twego rany.
Ten dzień , ten jedyny w roku,
co tak zbliża serca wspomnieniami,
a znicze zapala i rozświetla w mroku,
miłość rodzicielską która trwała z nami.
Bramy zamknięte , groby puste stoją,
tylko napisami wspomnień smutnych świecą,
i żadne chryzantemy płatkami nie płaczą,
wszystko zaciemnione tej zarazy nocą.
Rzuć kamień , a czasu nie skruszy,
popłynie jak płynął , dni nam uciekają,
miłość niech wypełnia kielich twojej
duszy,
to i wspomnienia miłe pozostaną.
Komentarze (14)
Smutny przekaz wiersza,
skłania do zadumy.
Pozdrawiam serdecznie
No niestety, smutno.
Smutny przekaz skłaniający czytelnika do refleksji nad
ową sytuacją. No cóż nie mamy na to wpływu. Zostaję
tylko owa refleksja i pamięć.
Pozdrawiam .
Marek
Witaj Kubo. Bardzo dobry wiersz!
Wiesz, ja poszłam kilka dni wcześniej, ustroiłam
chryzantemami grób mamy, zapaliłam wielodniowe znicze
i nie mam niedosytu. Szkoda, że zamknięto cmentarze,
nie wiem, czy to było konieczne, ale refleksje
związane ze świętem pozostały i to jest najważniejsze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutna rzeczywistość, ale co zrobić...
Pozdrawiam
Paweł
Smutno.
Pozdawiam:)
Smutna melancholia, miłość w sercu, wieczna pamięć i
nadzieja na lepsze jutro, pozdrawiam serdecznie.
Wiesz Kubo - ten wiersz jest wyjątkowy i pośród
wszystkich tu napisanych na okoliczność Świąt, i
pośród Twoich wierszy. Moja ocena - wiersz bogato
strojny.
smutna ta rzeczywistość, pozostaja tylko miłość,
pamięć i nadzieja
Byłam dziś pod bramą zapaliłam znicz i zmówiłam cichą
modlitwę za wszystkich co odeszli...wiersz smutny tak
jak i ten dzień. Pozdrawiam serdecznie.
Pomodliłam się przy stole w domu. Wspomniałam tych mi
najbliższych i tych co zginęli przedwcześnie.
Pozdrawiam.
Smutny wiersz.
Choć cmentarze zamknięte, to pamięć o zmarłych nie
zniknie. Wciąż są w sercach, choć nie można pomodlić
się nad grobem...
Pozdrawiam serdecznie.
Smutny wiersz spowodowany zamknięciem cmentarzy i
niemożnością odwiedzin grobów bliskich.
Pozdrawiam Józefie.
Cmentarze są zamknięte.
Ale serca nasze nie.