rzym
by zaistniec
splonal Rzym..
gruz.. ruiny..
zgliszcza..
powstane!
jak nikt inny!
i tylko radosc przepelni sens zycia! :D
bo Rzym..
to tylko metafora taka..
silnego panstwa w panstwie,
imperium nieokielznanego..
a jednak runal
zniszczony wlasna trwoga..
bo kazda rewolucja zabija swoje dzieci
bo na kazdego przyjdzie czas
wstan - wez bron - stan twarza w twarz
zmierz sie z tym - co juz raz
powiedzialo Ci: idz precz!
nie zniszczysz mnie!
jeszcze raz udowodnie ze wlasna ambicja
zwycieze!
ze zasluguje!
Rzym .. prawo ..
nie zniszczysz C***o mnie..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.