Sacrum
Nie mam już sił. Panie zmiłuj się, usłysz me wołanie. Pomóż...
Cisza - słyszę swe serce.
Bije do Ciebie - do nikogo więcej,
Noc - śnię tylko o Tobie,
Gwiazdy - migają duszą,
Księżyc - zna prawdę,
Czarny ptak - chce być amorem,
Niebo - schyla się ku cierpieniu,
Ulice - cicho mówią o tęsknocie,
Drzewa - szepczą prawdę o życiu ,
Każda chwila zamyka się we śnie,
pragnie przedstawić myśli , pragnie
pomóc ,ale rani bo wspomina...
Płaczę, bo ciężko mi jest żyć.
Chcę złapać szczęście ,
zabrać je do środka do serca.
Zniknąć z Tobą w nocy mroku ,
mijać ciszę,ulice,noc i nieba ukłon.
Ta noc pragnie dać mi szczęście...
Razem z Tobą iść krok ,w krok ku niemu na
zawsze...
Tak bardzo chcę być szczęśliwa ... Chcę jego i nic więcej z nim wszystko będzie piękne nawet ponury mrok. KOCHAM CIĘ JACEK. Boże pomóż mi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.