Sadomasochizm wyborem wielu
Szaty negliżu już rozpostarte
Synonim biedy człowieczej duszy
Wielu wciąż idzie sobie w zaparte
Pobliskie źródła życiowej suszy
Świat rozpostarty w erupcji życia
Kratery wdzięku sferą erupcji
Życiowy temat w transferze picia
Spodziewam się zatem ciała obdukcji
Koszmarna doza siły niszczenia
Wybuchy szczęścia powodem działań
Lawa poznawcza zasiewem wrzenia
Na tym podłożu erupcja starań
Słowo zaczątkiem epoki życia
Siedem dni świata tym narodzeniem
Późniejszy okres okresem szycia
Kto końcem szasta przykrym spełnieniem
Kwili zaś człowiek nad losem swoim
Nie zna początku a widzi koniec
Czy Bóg ogłosi epoki synonim
Ciernia wykwintny sadochizm kolec
Nam nie wskazane roztrząsać bieg
Wiele wszak bólu tworzymy sami
Mała zaś cząstka wychodzi na brzeg
W owym egoizmie zaborczy fani
Komentarze (3)
nie ma równowagi między problemami a szczęściem
pozdrawiam serdecznie:))
Ludzkość ma tendencje do wyolbrzymiania problemu, miło
by było gdyby tak samo zaczęli wyolbrzymiać szczęście
:)Pozdrawiam ciepło:)
Trudno Autorowi tu racji nie przyznać. Lecz człowiek,
to taka istota, która przez dążność poznania
wszystkiego naraz, nie wiele różni się od kota.
Bieg czasu i warunki życia,
(co tu ukrywać - nie najlepsze) więc nie mając nic do
ukrycia,
wypaczają często najcenniejsze cechy.
I stąd niektóre grzechy.