Sam decyduję
Niech za mnie nikt już nic nie robi,
Ja sobie na to nie pozwolę.
Jeśli chciał będę siebie dobić,
to z własnej ręki zginąć wolę.
Niech w mym imieniu nikt nie krzyczy,
sam decyduję o mym słowie.
Tylko na siebie mogę liczyć,
bo prawda siedzi w mojej głowie.
Niech nikt nie sądzi moim sądem,
mam własne też wyobrażenie.
Mój pogląd moim jest poglądem,
zdania w tej sprawie już nie zmienię.
Próżno próbuje mnie ktoś kupić,
nie swoją forsę śle mi czekiem.
Jeszcze nie jestem taki głupi,
lecz zawsze wolnym wciąż człowiekiem…
Komentarze (4)
Oby każdy z nas czuł się wolny i mógł decydować o tym,
co go dotyczy.
Pozdrawiam serdecznie.
Decydujesz, decydujesz. I tak trzymaj tylko jeśli tak
Cię pragną kupić nie za swoja kasę i z tym się czujesz
tak źle to jest prosty sposób weź połowę swej
emerytury przekaz na jakiś szczytny cel dajmy dla
Owsiaka. On z chęcią przyjmie a i przy okazji Ty
będziesz się czuł wzniośle i będziesz decydował.
Powiem Ci tak. Takie pierdu pierdu łatwo jest pisać
ale gdy wychodzimy poza słowa zaczyna być pod górkę.
A przecież "jeszcze nie jestem taki głupi..." a tak
poza tym to ta ostatnia zwrotka nadaje się jedynie do
przebudowy logicznej. Poza tym wierszyk fajny i plus
zasłużony:))
Pwenie że sam,do czasu!
Głos mój i szacun jest twój!
I trzymaj się tego.
Pogody ducha.