Samo-motyw
"Jeśli ktoś nie popełnia samobójstwa, nie znaczy, że wybrał życie. On tylko nie potrafi się zabić." Akutagawa Ryunosuke
Taki był motyw tego
morderstwa
Mówię przecież
zero pospólstwa
Miałam dość siebie
Czułam że lepiej mi będzie
w niebie
Nie wiem jak długi czas
minął by przekonać Was
że jestem szczęśliwa
Tak
szczęśliwa jak w wodzie
ryba
Udało mi się
miałam spokój
by popełnić czyn
długo oczekiwany
zrealizowany
Narzędzia zbrodni
utopiłam
wyimaginowane
bo jeszcze jakoś zdążyłam
to niewyobrażalne
ile słów zmieściłam
w liście pożegnalnym
Jeśli chodzi o spadek
ofiaruję
resztkę moim przyjaciołom
o ile się tacy znajdą
myśli me
przepiłam za życia
me marzenia
są już nie do zdobycia
jedynie wiersze zostawię ludzkości
muzykę duszy
która lęk ukoi
niech gra w was
którzy mnie kochacie
niech nic was nie dręczy
nie boli
Wiersz dawno temu napisany, nie mający wiele wspólnego z moim obecnym stanem ducha. Jednak... ze wspomnieniami się do niego często wraca.
Komentarze (4)
Jezuuuuu padam przed Tobą na kolana , ale żywą, nie
martwą...lecz poetką z krwi i kosci...w imię Twoich
przepięknych wierszy...Dobrze , że jesteś, piszesz i
dzielisz się swymi przeżyciami..Zatrzaśnij za nimi
drzwi tak głośno, aby się już nigdy nie
otwarły..jesteś potrzebna!!!! NAM i innym
.....a ja lubię wiersze pisać ...po swojemu też je
oceniam....szanuję styl w jakim ty piszesz ..
Bardzo dobrze napisany wiersz, mam nadzieje, że nie
żalujesz, że nie zrealizowalaś swojego ówczesnego
zamiaru.
takie chwile przychodzą, że myśli koszmarne do głowy
przychodzą, to są próby duszy kuszenia, ale przy
dobrej duszyczce - bez powodzenia.