Samotna z wyboru
Kiedy zabłyśnie
światełko w jej oczach
kiedy zrozumiesz
co w sobie ma
Inna od wszystkich
choć taka
szara myszka
lecz innej od niej
nie chciałbyś mieć
Wciąż na nią patrzysz
próbujesz zrozumieć
co ona w sobie
może mieć
Przykuwa twój wzrok
nie możesz zaprzeczyć
jednak obojętny
jesteś jej
Woli być sama
niż miałaby
przez ciebie płakać
Zwyczajnie
spokojna o swój los
siedzi wpatrując się
w życia kolejny krok.
Komentarze (2)
gdy nie pragnie wybierać to brak zaufania,zranione
serce Smutny,żywy wiersz,uczucie w nim Pozdrawiam:)
Płacz po niewykorzystanej szansie jest gorszy od
płaczu po rozczarowaniu. Często uświadamiamy sobie to
zbyt późno...
Pozdrawiam:)