Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Samotnia

Opowiedz, proszę, o tym mieście,
gdzie się skrzyżują nasze drogi,
będę ci muzą, pieśnią, wierszem,
by utracony czas nadrobić.

Coś między nami zaiskrzyło
przy opowieści o słowikach,
poznałam słowo tabu – miłość,
bez pocałunków i dotykań.

Jak dwa bliźniacze ziarnka maku,
konserwowane w endorfinach,
będziemy szukać pewnych znaków,
czy coś się kończy, czy zaczyna.

Jednak nie było nam pisane,
dzień razem budzić, noc usypiać;
już nie witamy się śniadaniem,
nie dla nas w radiu gra muzyka.

Kiedy zaprosisz mnie do kina,
w wątkach odnajdę się zawiłych,
by rzeczywistość znów zaklinać
między wersami: miła… miły…

Jeszcze nie wszystko utracone,
póki nie mogę w nocy zasnąć,
między sufitem, ścianą, oknem,
myślom oddaję cię na własność.

autor

abandon

Dodano: 2020-04-01 10:06:51
Ten wiersz przeczytano 2205 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Refleksyjny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (42)

jazkółka jazkółka

Płynie. Aż po koniec - i wiersza, i miłości. Po prostu
- "Dance me to the end od love".
Pozdrawiam. :)

abandon abandon

Osso, ponieważ lubię dyskusję, nie trzeba mnie
przepraszać. Zawsze mówię, że dopóki ze sobą
rozmawiamy, to nie strzelamy:)

Ossa77 Ossa77

Errata: „... , a że nie cierpię ksenofobii,
ksenofobów/ksenofobek ustosunkowałam się i do takowych
„wybujań” Sz, poprzedniczki... ☀️☀️☀️

Ossa77 Ossa77

Errata: „.... do osób, które nie rozumieją...” ☀️☀️☀️

Ossa77 Ossa77

Mario Szafrat, ja nie osa tylko Ossa i w przeciwności
do osób, którzy nie rozumieją tego nicku należycie,
ani nie latam, ani nie żądlę, jak to czyni dany owad.
Przyszłam i bez jakichś tam „animozji narodowych”,
wypowiedziałam się merytorycznie na temat utworu
Zbyszka, a ze nie cierpię ksenofobii i
ksenofobów/ksenofobek. Preferuję ksenolatrię —
szczególnie w czasach pandemii, możemy nauczyć się, że
granice faktycznie nie istnieją — jednak nie
pretenduję się na nieomylną wyrocznię delficką!!!
Przepraszm autora, dobiegłam od tematu. ☀️☀️☀️

abandon abandon

Ewo, sztuka przetrwania miłości, toż to jak survival:)

abandon abandon

Mariat, oboje wiemy, że na przecinkach łatwo się
potknąć i ja, jako umysł ścisły, mam problem z
niejednoznacznością. Nie ma jak w matematyce, opiera
się na pewnikach, a nie na kto wcześniej wstanie:)
Jakoś musimy się poruszać w tym gąszczu. Tym bardziej,
że w poezji dochodzi narzucenie przestankowania przez
autora, co też trzeba wziąć pod uwagę.
Dziękuję za dyskusję pod:)

mariat mariat

ho ho ho - przeleciała osa obok komentarza i wsadziła
nosa w poprawności wszelkie, teraz już najwyższej
klasy będzie wiersz, bo takiej dyplomowanej oceny mało
kto dokonuje i mało który wiersz posiada. A ja teraz
mogę rzec tak - moje komentarze zawierają cowid = co
widzę, to piszę i gdy napiszę ich 19, to to ten
komencik idzie do izolatki, bo to cowid-19

abandon abandon

Całę zawirowanie o zmianę. Oryginalny wers wyglądał
tak:
"Odpowiedz, proszę, o tym mieście,"
jednak zmieniłem szyk, żeby ujednolicić akcentowanie.
Co do dywizu, to po prostu przekleiłem wers z
komentarza Mariat. Też zwracam uwagę na długość
myślnika, jednak to tylko znak graficzny, którego
różnych długości nie rozpoznaje okienko komentarza,
chyba że kopiuje się z zewnątrz, czy się mylę? Zresztą
dywiz charakteryzuje brak spacji.
Co do tonu wypowiedzi powiedzmy, że jestem
zahartowany:)

Wiele czułości i ciągle tli się iskierka nadziei.
Dziękuję za koment:)

mariat mariat

Abadonie - różnie w tych pomocach naukowych można
wyczytać, bo popatrz co znalazłam =
[„Słyszała, jak książę mówił, przechodząc mimo, że
jest nowemu gościowi nierad” (przykład mój).
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
„Słyszała, jak książę mówił, przechodząc mimo, że jest
nowemu gościowi nierad” (przykład mój).
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski].
A tak w sumie, to owo "mimo że..." też uważam, że
lepiej wygląda gdy postawimy przecinek przed "mimo",
ale jak to u mnie onegdaj bywało - 7 robót naraz mam
rozgrzebane i wszystkie jednocześnie podganiam, tak i
teraz było (widocznie wyraźnie zdrowieję - ha ha ha),
wpisując komentarz gotowałam makaron i więcej myślałam
o tym, by nie wykipiał i zalał mi płytę, niż co i jak
piszę.
Masz rację - przed "że" po "mimo" nie ma przecinka.

Ossa77 Ossa77

Podczas kiedy jednym tekst zawiera zbyt wiele
przecinków, mnie jednego jeszcze brakuje, zaraz po:
„... Proszę, opowiedz o tym mieście,...” innych
usterek w interpunkcji (poza użytym dywizem pomiędzy
„... słowo tabu — miłość,...“) nie dostrzegam, a i
aluzja „prostowanie niemieckich gwoździ” jest
arbitralna, moim zdaniem nie na miejscu — no, cóż,
niektórzy nie potrafią w innym, niźli w tym tonie.
Pomimo smutnego wydźwięku całości jest w tym wierszu
abandonie wiele czułości. Pozdrawiam. ☀️

abandon abandon

Mariat, że co? Ja się złoszczę o uwagi? Ależ skąd,
zawsze może,y podyskutować. Zawsze mówiłem, że
przeanalizuję uwagi i podziękuję, z tym, że uwagi nie
zawsze muszą być przystające do zamysłu autora i stąd
rozbieżność w poglądach. Powiedzmy, że przed
wstawieniem, zmieniłem szyk w pierwszym wersie i
przecinek został osierocony. W drugiej drugi wers jest
dopowiedzeniem. Co do reszty, skoro tak to widzisz,
nie ma sprawy.
"mimo że" nie stawia się przecinka, skoro o
poprawianiu mowa:)
Dziękuję za prostowanie niemieckich gwoździ:)

Dziękuję za czytanie:)

Ewo, miłość jak kłamstwo, ma krótkie nogi:)

To się Mgło nabyłaś:)

Arturro Arturro

Z ogromnym podobaniem czytałem
Pozdrowionka miłego dnia życzę

anna anna

ech, tęsknota, tęsknota za miłością.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »