Samotność
Na dziewięć dzielona jest piekłem
Dla mych nadziei na przyszłość
W każdym celu tego słowa mieszczę się ja
I nie zostanę uwolniona.
*
Na dwa dzielona jest drugą cząstką mego
życia
Poniewiera sie i znika.
Zacierają się ślady, imiona
W każdej mej cząstce odzywa się ona.
*
jak jedna całośc zżera mnie
Rozbrzmiewają myśli jak kusza
Skacze z miejsca na miejsce
Odzywają się instynkty, a to wzrusza.
*
Tak we mnie dżemie samotność.
Nazywa się burza.
Rozszalała, ale po wewnętrznym jej
huku...
Nastane spokój...
Nieprzenikniona dusza.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.