z samotnością pod rękę
Gdzieś wśród zadyszanego tłumu
Jest taki kwiat co pachnie zimą
Kwiat jest kobietą o zielonych oczach
I długich hebanowych włosach
Idzie powoli a myśli jej czeszą czas
Pod rękę spaceruje z nią samotność
Mają wiele tematów do rozmów
Mijają obcych przechodniów
Z uśmiechem, który jest zaczarowany
I blaskiem w oczach nieopanowanym
Nie pytam jej imienia
spoglądam tylko w lustro
Nie pytam czemu i jak
Po prostu zamknęłam w sobie świat
W ciszy jest muzyka
A moje serce..
Wystukuje cicho rytm
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.