samouk...
bez pobierania
nauk wszelkich
mistrz manipulacji
aktor wielki
na deskach teatru
zwanego życiem
idąc w zaparte
stanie na szczycie
zbierając oklaski
mistrzowskich rozgrywek
zasypie piaskiem
oczy rodzinie
nie tylko...
autor
suzzi
Dodano: 2011-05-24 22:15:20
Ten wiersz przeczytano 1076 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
super, mała ilość słów ale za to sporo treści, forma i
przekaz na wysokim poziomie
Ten przewrotny spryciarz tak podaje swoje klamstwa,ze
cale otoczenie ufa mu bezgranicznie.Ale do czasu...
+++
Przemyślana konstrukcja 9 zgłoskowca na przemian z
piątką oraz szóstką, po których to głoskach jest
średniówka. Treść jakże pasująca do realiów życia w
kapitaliźmie. Co do rodziny i stosunków w pracy nie
polecam naśladować peela. Na skróty, przy minimum
wysiłku, duzo bierz a jak najmniej dawaj. Pozdrawiam.
mariat chyba masz rację, zminimalizuję negatywy
coś w tym spostrzeżeniu jest na rzeczy; a co do uwag
negatywnych to chyba tylko, że za wiele tu urwanych
myśli = wielokropków.
szkoda tylko, z tak wielu jest tych samouków...dobry
wiersz...