samum
mówili że przeszedłem przez pustynię
ale to ona przeszła przeze mnie
kiedy litera po literze
przenosiłem jej imię
z pustego miejsca
na inne puste miejsce
oddychałem jak gorący wiatr
pokonując most nad oazą
w milczeniu
bo przecież wypowiedziane słowa
zamieniają się w ziarenka piasku
https://www.youtube.com/watch?v=zhTf12SwQpA
autor
amarok
Dodano: 2019-06-17 18:25:09
Ten wiersz przeczytano 4540 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
Piękny wiersz. Pierwszy dwuwiersz szczególnie.
Pielgrzym...słowa.
Pozdrawiam :)
Ten utwór wyróżnia się na tle innych, nielicznych,
autora Canis Lupus; jest dla mnie przykładem idealnego
zrównoważenia przekazu poetyckiego, na co jako
czytelnik jestem szczególnie wrażliwa.
O sposobach realizacji funkcji poetyckiej czy, mówiąc
z innego ujęcia, wszystkich przesłanek aktu
poetyckiego, wspomnimy - na co liczę - w postępującej
dyspucie o poezji.
A piasek rozwiewa wiatr...
Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Brawo idealny!!! Masz prawdziwy talent.
Wiersz wygląda na napisany bezwysiołkowo. Jest
kompletny, przejrzysty, lekki i piękny.
Dziękuję za zadedykowany mi kawałek dobrej starej
klasyki Lupusie — lubię jej słuchać. Moim m.in.
ulubionym kompozytorem jest George Gershwin/np.:
Rhapsody In blue
Gershwinhttps://m.youtube.com/watch?v=ynEOo28lsbc
A jak sypną w oczy to aż za serce ściska. Bardzo na
tak wilku-:) Pozdrówka
Wstyd mi się przyznać, ale wiersz powstał z
egoistycznych pobudek.
To ja umarłem.
Dziękuję.
Tak, jakby po śmierci najukochańszej istoty. Klimat
wciera się w czytelnika. Z podobaniem.
Mogłaś mnie znać tylko z JL. Bywałaś?
Grasuję jeszcze na jednym portalu, ale nie powiem Ci
którym, bo sam będę musiał popełnić seppuku:)
A to dla Ciebie Osso:)
słabo grana, topornie interpretowana na instrumencie
który brzmi jak meblościanka, ale za to jaka
animacja:)))
https://www.youtube.com/watch?v=2UqsROfGKkw&list=PLFY2
nVusPi4YYv6p2TyN5L_T0eo_x050L&index=2
Uffff, ale się „wydobrzyłam” — jak rzadko.:D
„Pustynia myśli”, to komplement — zresztą jak cały
mój komentarz — jeżeli pustynia jest niekończoną
ilością ziaren, jak sądzisz, ilu myślom może być
portem? Dobra miniatura, w której nie przywitałam się
z dobrym znajomym (nawet bardzo dobrym), antytalentem.
Dobrych snów. ;)
W życiu nie wyszła mi ani jedna dobra miniatura.
Byłbym skłamał: tylko jedna: "Fur Elise" Beethovena.
Mam dziesięć palców i nie potrafię grać jednym piórem.
Przykro mi, że trafiłaś na antytalent, ale moje
Pozdrowienia są równie serdeczne:)
Wow, pustynia myśli — dobra książka może mieć tylko
200 stron, w miejsce 500 np., a dobry utwór, kilka
wersów! Pozdrawiam serdecznie i ☀️.