Savoir vivre
Szaroburemu Stepowi
Kiedy słowik się mai, gdy wykwita
rabarbar,
w bzach się bzyczą komary, deszcz ze
szczęścia szlocha,
kiedy żaby niebieskie grzmią w orkiestrze
na bagnach,
czy pan mógłby uprzejmie mnie pokochać?
Złotą drogą sierpniową słońce ciągnie wóz
marzeń,
na tarasach i gankach leniwi się piwo;
proszę się poczęstować: upał uczuć, żar
wrażeń...
Czy pan mógłby mi podać słodką miłość?
Słońce zaszło za jesień, już przejrzałe
dziewanny
czynią znaki ubóstwa, zgarbione,
sterane.
Coraz bardziej płaczliwe stare żony i
panny...
Zwracam się z wielką prośbą o kochanie.
Z łąki przeszły na szyby kwiaty srebrem
przybrane,
wirowanie i zamieć, i tak ciepła pragnę!
Białym walcem zawiało, panów proszą więc
panie;
nie wypada odmówić, nim zamarznę.
Komentarze (71)
Oxyvio. Nie będę ciumkać. Nie umiem tego robić. A
konsekwencję w walce ze złośliwą i przemądrzałą
krytyką na kobiecie/wiersze Twojego partnera nie
tylko rozumiem ale i popieram.
Jurek
:)))))))))))))))))))
Kocie, siejesz postrach normalnie! ;)
Ahahu - usunięty, spoks - usunięty. RunRunVanguard -
usunięty, apud - zablokowany. Kończy mi się miejsce
nad kominkiem. Ale jeszcze jedno poroże się tam
wciśnie. Kto tutaj się brzydko bawi?
Beornie, oczywiście, że w wierszu jest dusza, ale
duszę można wyrażać na różne sposoby i w różnych
formach, a nawet można jej wcale nie wyrażać.
Natomiast wiersz - to jedna z form wyrażania duszy.
Czyż nie? :)
Justyn, dziękuję za ciepłe słowa dl amie i dla Stepa.
Pozdrawiam słonecznie. :)
Witaj , ładnie ten wiersz napisałaś, dedykacja ze ho
ho, wart jest tego, pozdrawiam panią w niebieskim
kapeluszu.
Oxyvia, pozwolę sobie ździebko zaprotestować. Forma to
ciało,
a oprócz ciała jest przecież i dusza. Pozdrowienia.
Madison, dzięki za przemiły komentarz. :) Szarobury to
jeden z nicków poetyckich Stepa, to nie mój pomysł,
ale ja go nazywam na ogół Szaroburym Kotem. natomiast
"sowie oczy" to jego wynalazek. :)
Orszula, dziękuję bardzo. :)
Polak Patriota, czy imperatyw? jest to prośba, i to
wyrażona elegancko, bez namolności, jak sądzę. :)
bardzo dziękuję za pochwałę formy - wiersz to właśnie
forma, bo samą treść można wyrazić w bardzo różny
sposób, niekoniecznie poetycki.
Również pozdrawiam.
Joanna.
Imperatyw bycia kochaną Oxyvio. Rozumiem. Co do formy
wiersza - moje uznanie.
Pozdrawiam autorkę.
Jurek
cudny!
Szarobury Step, sowie oczy Oxyvii... Czytam Was i
wciąż się nasycić nie mogę. Jak to dobrze, że
dzielicie się z nami swoim uczuciem:). Pozdrawiam
serdecznie!
Ann. MamaCóra - bardzo, bardzo Wam dziękuję. :)
Bardzo ładnie napisane wyznanie uczuć, lekko, z
humorem, filuternie. Podzielam opinię boerna. Wiersz
bardzo, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
Piękny wiersz, prośba o miłość:)
A co do wieku i miłości - oczywiście, wiek nie jest tu
żadnym ograniczeniem, w każdym razie nie powinien być.
:)