Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sceneria życia...

Dostałam rolę w spektaklu życia,
czy to za mało, może za wiele?
czy jestem winna, za to że jestem?
płacić więc muszę czynem i gestem
a bogom palić świece w kościele...

Kości rzucono bez naszej wiedzy,
życie nas skuło genów łancuchem,
prosty przypadek, ty i on, jesień
może pażdziernik był, może wrzesień?
kości rzucone jednym odruchem...

Nikt cię nie ostrzegł, nikt nie powiedział,
może to bylo losu zrządzeniem?
że będziesz dla mnie ogniem, ja wodą,
ty dniem gorącym a ja ochłodą,
ty chmurą lekką a ja kamieniem...

Zadna z nas para godna Oskara,
na deskach życia gramy swe role
pośród scenerii różnych wydarzeń,
Ty wielka Diva,Grande Dame Teatru
ja w kiepskiej sztuce,
wieczysty błazen...

autor

sael

Dodano: 2007-02-02 09:20:25
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »