Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

SCHIZOFRENICZNI



w nieświadomą zatopieni obojętność
niewidziani spod źrenicy w dal patrzący
nieobecni uśmiechnięci delikatni
jakby dotyk z łask iluzji miał wybudzić

nie uciekaj od promienia w mrok gęstwiny
nie on spala radość duszy w popiół siwy
w dno muliste wir pociąga biedną z krzykiem
rozpaczliwym... ta wylękła aż krzyk milczy

łapią oddech uciekając w szklane klatki
dalej lądu – tkwi w pamięci cieniem wiązu
wciąż realnym istniejącym za krawędzią...
szkoda skrzydeł dojdziesz pieszo, z połamanym

w tłum wtopieni połączeni jednym niebem
(patrzy z góry głowy tęczą rozświetlając)
tacy sami a tak inni – czy zgłębimy?
świat prawdziwszy nasz, czy ich astralny






/06.07.2008/

autor

wodnik2

Dodano: 2009-03-18 11:38:55
Ten wiersz przeczytano 1183 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Toniczny Klimat Ciepły Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

mamilaria mamilaria

Wiersz z głębią, refleksyjny, o żyjących pośród nas,
może i o nas. Inność to pojęcie względne. Nie
odpowiadasz, nie oceniasz, tylko pytasz... Zbyt mało
takich wierszy. Pozdr.

Maryla Maryla

Mądre, poruszające słowa. Tych skrzydeł połamanych na
co dzień nie zobaczysz, ileż tkwi w nich tragedii,
rozmyślań i rozpaczy...

Forgiveness Forgiveness

poważny, mądry wiersz. Gratuluję

brzezina brzezina

Poruszasz trudny temat. Na końcu pytanie o dwa światy,
przenikające się, równoległe. Mądry, mocny wiersz, o
tolerancji i zagubieniu. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »