Secam/Pal
Na słońcach, na falach,
sukniami tak kwietną -
jak kliszą utrwalam
ust czerwień jesienną.
Bordową, jak wino,
w październik ubraną.
Odurzasz, dziewczyno,
mą głowę co rano.
Wieczorem spokojność -
tę z myśli o łąkach -
gdy w letnich sukienkach
widziałem twą postać
kochaną.
autor
Predator57
Dodano: 2021-07-10 00:21:57
Ten wiersz przeczytano 1278 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Ujmujący piękny wiersz w twórczej odsłonie:)pozdrawiam
serdecznie*
Ślicznie!
Piękny wyraz miłości:)
Pozdrawiam:)
Marek
No i jak mam nie kochać tak rymowanej i subtelnej
poezji. Wiem także, iż wiersze białe w Twoim wykonaniu
są świetnie napisane.
Samych dobrych dni Poeto.
Pięknie odurzony :) pozdrawiam z podobaniem :)
Bardzo ładnie:)). Pozdrawiam
zauroczony poeta!
Kobietę odbiera dusza mężczyzny w wieloraki sposób.
Mają w tym udział wszystkie zmysły. Kobieta „nadaje”
na różnych częstotliwościach, podczas gdy mężczyzna
zawsze znajdzie odpowiedni odbiornik.
Z przyjemnością przeczytałem.
No, tak jest - dziewczyny "odurzają"
Mnniamm - wprost uwielbiam Twoją miłosną lirykę.
A tu jeszcza secam/pal... wow!
Dobrej nocy, Predatorze :-)
Znakomity Wiersz!
Pozdrawiam :)
zdecydowanie piękny pażdziernik. notorycznie
rewolucyjny, z bolszewizmem pozytywnie
motywacyjnym,autentycznie wrażliwy.
a sam wiersz - pięknie utrwala czerwiń ust, których
większośc z czytelnikow pewnie nigdy nie zobaczy.
pozostaje wyobraznia - opirarająca się na zufaniu do
prawdy i wartosci poetyckiej.
cudnie:) - (jak niżej)
Cudnie :)
Dobranoc Wam.