Sekret
Też uległam modzie na limeryki:)
Starej Cygance ze Zgierza
chętnie sekrety powierzał
z Ratusza notabl.
Nie szczędził złota,
choć skąpy był, w mordę jeża.
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2015-10-18 22:16:26
Ten wiersz przeczytano 2685 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Super :)
Bardzo fajny limeryk! Pozdrawiam!
interesująco
Pan prominent stołeczny, na daczy,
Zechciał z damą zupełnie inaczej.
Porobił sprawunki
I dobrał trunki,
I co z tego, gdy zapchał się sraczyk?!
buziulki
miał gest, bo nie jego złoto:)
a to nie był Pałac Prezydencki? :))
:)) No i jak to nie napisać o w mordę jeża :))) jak
taki fajny limeryk.
w mordę jeża co to była za tajemnica...fajny limeryk:)
pozdrawiam serdecznie wn
:))
Fajny, udany limeryk
w mordę jeża:)
Dobrej nocy Dorotko życzę.
Ten to mi się podoba!
Dziękuję za uśmich na dobranoc:)))
w mordę jeża
za urodę
brylantów nie pragnęła
cyganeczka
bogacza zdobyła w:):)
O w mordę jeża... dobry ten limeryk!
Pozdrawiam ;-)
wielka niedźwiedzico pyszny ten Twój limeryk z super
absurdem na deser, miłej nocki pozdrawiam:-)
:)) w mordę jeża fajnie!
w limerykach wielka siła limeryki pożądane tutaj każdy
chce zaskoczyć jak najbardziej absurdalnie
Zycie jak wysoka wierza zycie rakie w morde jeza
pozdrawiam