Sekunda ,,W''
zaczęłaś
spadła z syreniego oka kamienna łza
zerwała szalę pełną bomb i resztek
miasta
dłonie wyrwane z letargu
poruszyły serca stali i ołowiu
przyszedł czas żniw
zaczynu na przyszły chleb
dni ugiętych kolan
w których oddaje się matkom
biało-czerwone ciała synów i córek
z nich przeprawa nad rzeką zapomnienia
do obecnej dekady
z dobrym widokiem na kolejne
wolne od złowróżbnych werbli
ofiara spełniona
autor
valanthil
Dodano: 2020-08-01 22:22:59
Ten wiersz przeczytano 2101 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Oby.
Zatem trwajmy PAMIĘCIĄ.
Pozdrawiam :)
z wielkim szacunkiem dla przekazu pozdrawiam