Sekunda ,,W''
zaczęłaś
spadła z syreniego oka kamienna łza
zerwała szalę pełną bomb i resztek
miasta
dłonie wyrwane z letargu
poruszyły serca stali i ołowiu
przyszedł czas żniw
zaczynu na przyszły chleb
dni ugiętych kolan
w których oddaje się matkom
biało-czerwone ciała synów i córek
z nich przeprawa nad rzeką zapomnienia
do obecnej dekady
z dobrym widokiem na kolejne
wolne od złowróżbnych werbli
ofiara spełniona
autor
valanthil
Dodano: 2020-08-01 22:22:59
Ten wiersz przeczytano 2097 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Bardzo potrzebny hołd!
Zawsze, nic się nie zmienia w tym względzie.
Piękny hołd. Chwała bohaterom! Zawsze.
Znakomity.
Moja opinia bardzo zbliżona do Mariat :) Pozdrawiam
serdecznie +++
O tak. Ofiara została spełniona. Dlatego nie można
zapomnieć, ani twierdzić, że było niepotrzebne.
Słowa przeszywają na wskroś, wzruszają.
Pozdrawiam.;)
Witaj :-)
Cóż mogę napisać, ja biedny żuczek... Za Szanowną
Przedmówczynią i Przedmówcą. Poza tym nie będę
oryginalny, dodając - znakomity. Jak zawsze pod tym
adresem.
Pozdrawiam :-) Bartek.
Szacunek i dla wiersza i dla Poety.
Pozdrawiam.
Po tym wierszu - zalew emocji i myśli. Jakby wybuchały
Ich "sidolówki" i "filipinki". Świetny.
Dobry.
Przeszywający.
Aż łza się w oku kręci.
Wstrząsający wiersz
Boże co za wiersz !!! Poruszył moją duszę niesamowity
przekaz obrazy wirują mi przed oczami wyczerpał mnie
czytam go 30 raz i nie mam dosyć tak to jest poezja -
kwita.
Boże co za wiersz !!! Poruszył moją duszę niesamowity
przekaz obrazy wirują mi przed oczami wyczerpał mnie
czytam go 30 raz i nie mam dosyć tak to jest poezja -
kwita.
Dobry wiersz, adekwatny do dzisiejszego święta,
dobrze, że są widoki na to, aby tych złowróżbnych
werbli już nie
trzeba było słuchać.
Dobrej niedzieli życzę.
Czy możliwe, że już czytałam?
Pozdrawiam