sen
dla niezdecydowanego człowieka,którego kocham...
A dzisiaj,gdy myślą sięgam wstecz
To smutek jak statek widmo nadpływa
Choć wiem,że to wszystko poszło precz
Z każdą minutą Twych czułych słów
ubywa...
Zamknę oczy i przypomnę sobie uśmiech,
Który sprawiał,że czułam swego serca
bicie,
Lecz już nic nie będzie takie samo,to
grzech,
Bo nie można tak marzyć wciąż ukrycie...
Zakradnę się nocą do Twych delikatnych
powiek,
By stworzyć Ci obraz mojego wielkiego
marzenia..
W pewnym momencie ze snu zbudzi Cię
człowiek,
Który szepcąc powie Ci,że mnie już nie
ma...
miłość jest okrutna,gdy się kogoś tak bardzo kocha,że nie zdaje sobie sprawy jak to nas zabija..miłość nieodwzajemniona..
Komentarze (5)
Ładny chociaż smutny wiersz. Prawie każdy wie jak boli
miłość bez wzajemności.
Ten sen nie będzie długo trwać...
Słowa Twoje w dzień go zamienią....
I miłości nie musisz się już bać...
Bo jego ramiona nad Tobą wystrzelą
W milosci rozsadku troche nie zawadzi,,,
pozbieraj sie,,,pozdrawiam z daleka.
" I z tym cały jest ambaras,żeby dwoje chciało naraz"
T.Boy-Żeleński"Słówka"
Jedno chce a dla oboga źle.