Sen
Dla koleżanki...
W zakamarku
Zagubiłam świat
Znikneli gdzieś przyjaciele
Umarłam pod drzewem
Wspomnień
Zararły się ślady kroków
Jestem zupełnie sama
Na rumowisku życia
Czasami ono mnie woła
Czasami wyciąga drżącą rękę
Którą ciągle odrzucam
Może kiedyś
Wróce do świata
Z którego uciekłam
W ciemność
Snów
... która zaczyna życie od nowa
autor
madziunka118
Dodano: 2006-10-13 12:52:10
Ten wiersz przeczytano 403 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.