Sen
Nie poszły spać jeszcze
świetliki nieba
Ja wracam do marzeń domu
Uciekam z niego całkiem sam
w każdą noc
I czasem wracam po kryjomu
teraz tutaj nie ma nic pewnego
czasem
nie znam nawet imienia
czasem
nie potrzeba słów
czasem
żadnego nie ma punktu widzenia
I wtedy wiem że czas już spać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.