Senne marzenia
moja rozmowa z Tobą to słowa,
które są wymowne w geście,
spojrzeniu zawsze za krótkim.
Nie musisz mnie pytać; gdzie byłeś?
dlaczego tak długo?
Gdy zamkniesz oczy
odpłyniesz do wspomnień
i ujrzysz w nich co chcesz...
Może znajdziesz mnie tam,
napewno znajdziesz w swojej wyobrazni.
- tam głaszczesz moją twarz
- tulisz do swego serca
- stoimy wtuleni w siebie
- ptrzysz w moje oczy
- i jesteśmy szczęsliwi
...
Nagle wszystko , gdzieś odpływa
Rozmywają się postacie i wspomnienia...
W rzeczywistym świecie
otwieram oczy i nie ma już nic...?
Z upływem lat zmienia się twoja twarz,
inne są marzenia
zatarte już wspomnienia,ale i tak
powracam do moich snów,
bo tam mogę być szczęśliwa
tylko z Tobą znów...
/a-w/.
Komentarze (17)
"bo tam mogę być szczęśliwa
tylko z Tobą znów..." wymowne...
Niech żyją wspomnienia. Gratuluję klimatu:)))
Ciekawa treść. Przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam:)
Każdy z nas ma prawo do marzeń ale życie idzie do
przodu warto spojżeć przed siebie i tam zobaczyć swój
cel, pozdrawiam.
Nie można żyć samymi marzeniami i czekać na ładny sen,
szkoda straconego czasu - lepiej wyjść miłości na
przeciw, ona ma swój urok. Bardzo ciekawie ujęty temat
w wierszu...powodzenia
czasem wracam do przeszłości i jest pięknie, czasem
wybiegam w przyszłość i myślę że mogłoby być cudownie
i tylko ta teraźniejszość mi nie pasuje :)
szkoda ,że niektóre osoby pozostają tylko we
wspomnieniach
Życzę Ci szczęścia i poczucia bezpieczeństwa nie
tylko w Twoich snach :)
z wiekiem postrzegamy inaczej bo jestesmy bogqatsi o
doswiadczenia pozdrawaim
smutno...z wiekiem patrzymy na wszystko inaczej,
więcej widzimy
Nie da sie zyc, samymi marzeniami...
Powracać do snów, marzeń...jeśli już to po to by
przyszłość namalować...Podobają mi się Twoje
słowa...:)
O miłości wyobrażenia wpędzają w marzenia. Tam zamiast
miłości pułapka samotności.
Pragniemy z marzen ulepic swoje zycie, rzeczywistosc
odbiera im blask, czasem tracimy sile, by jeszcze
walczyc o ich spelnienie, choc ciagle podrozujemy do
tej pieknej krainy. Ale to za malo, by z usmiechem
witac nowy swit.
Na pewno troszkę odchudziłabym Twój wiersz, pozbyła
się fraz, które nic nowego nie wnoszą a jedynie
powtarzają już raz wyrażoną myśl.