Sennie
cały świat wiruje sennie
jestem gościem na jego balu
obce oczy ludzi dokoła
ciepło do mnie się uśmiechają
w głowie szum nie wiedzieć czemu
wiruje lekko moja sukienka
z ptasich piór jest utkana cała
szyta nicią białą bardzo cieńką
pod sufitem samego nieba
parkiet dzisiaj jest dla tancerzy
tylko czasem i nie wiem dlaczego
włos się na mojej skórze jeży
czyżby w myśl mą teraz się wbiła
niepewności jedna ostra szpilka
liczę dalej sześć ,pięć ,cztery...
odleciała sennie na skrzydłach motylka
Komentarze (26)
"drugi raz nie zaproszą nas wcale" /A. Osiecka/ -
polecam ten tekst - kwintesencja życia. Wiersz
zwiewny. Pozdrawiam ;)
Zwiewny i lekko się czyta. Dobrze uspokaja zwłaszcza
po informacjach prasowych, radiowych i telewizyjnych.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo lekko i z polotem,ładny wiersz.
Sennie i przyjemnie tańczyć pod sufitem nieba, tylko
dobrze że to sen a nie jawa, bo z pod sufitu na ziemię
powrócić to nie łatwa sprawa.
bardzo ładny, ciekawy wiersz.pozdrawiam;)
Niepewność to także ciekawość, trzeba tańczyć i liczyć
dalej, a zobaczy się efekt :)
ja liczyłam lampy:)
Wiersz daje dużo do myślenia,można go różnie
interpretować,podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz niby lekki, przyjemny a jednak chyba przemyca
inne treści. W mojej pamięci przywołał wspomnienia
wypadu i przygotowaniami do zabiegu. Ładnie odmalowany
stan przymglonej świadomości. Pozdrawiam:)
hipnotyczny, przyjemny i faktycznie senny:)
ciekawe te senne marzenia, dobrze, ze szpilki juz nie
ma
...zawsze jest niepewność czas pokaże jak będzie....
sennie jest przez tą pogodę....a wiersz ciekawy, bo
niepewność w życiu zawsze blokuje chociażby przed
przysłowiowym tu wejściem na parkiet
skłania do zastanowienia, bardzo mi się podoba.
To liczenie coś mi przypomina...narkozę,a wiersz
śliczniutki:)