Serca drzwi
W sercu chowasz ból i lęk
o kres życia martwisz się.
Do poduszki ronisz łzy,
gdzie twój uśmiech? Powiedz mi.
Gdy kolejny mija dzień,
ty wciąż zastanawiasz się,
czy do twego serca drzwi
ktoś zapuka, dając ci:
Garść nadziei, słońca blask,
troszkę wiary w to, że czas
zgasi smutek zeszłych dni,
by przywrócić szczęście ci.
Teraz usiądź, wycisz się.
Niech ta cisza sprawi, że
ból zastygnie, wyschną łzy,
ktoś już puka - otwórz drzwi.
autor
noname89
Dodano: 2014-01-28 20:52:55
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Do domu otwartych serc każdy zapuka. Pozdrawiam.
Lubię ilustrować swoje wierze, Twój też prosi się o
taką piękną ilustrację - podoba mi się - pozdrawiam
Dokładnie tak...