SERCA MATKI NIE OKŁAMIESZ
NaTwej twarzy szczęścia brak
Anemicznych słów mimika
Sprawia ze gorzkawy smak
W serce matki wnika
W Twoich oczach smutku cienie
Rozpalają żalu płomień
Niespelnione Twe marzenie
Spływa na matczyne dłonie
Choć kamuflaż makijażu
Nakładasz na swoją twarz
Nie okłamiesz jej ni razu
Ona jest jak czas
Nie ukryjesz przed nią zatem
Żadnych swoich cieni
Jesteś dla niej światem
Który trwa na ziemi
Komentarze (3)
Bożenko pieknie to przedstawiłaś. Pięknie
powiedziane…
Różne są matki, każdy to przyzna
w dzisiejszych czasach pełnych sprzeczności.
Do serca trafia postać tej Matki,
która jest wzorem WIELKIEJ miłości.
I Ty taka jesteś Bożenko, pełna MIŁOŚCI...
pięknie napisana prawda...miłość matki jest największa
W tym utworze ukryta jest cała prawda o matce i
kłamstwie.