Serce klauna
Mam serce klauna - krwawi i rozbawia,
kolorowy strój, śmieszny wyraz oczu,
nie maluję łez, miną wciąż nadrabiam,
na czerwony nos też mam dobry sposób.
Zamiast z gracją przejść, biegi
przełajowe.
Trach tu! I trach tam! Niby suchą nogą
w jesień chciałam wejść… Między kałużami
balansuję krok z podniesioną głową.
Mam serce klauna - piszczy jak kaczucha!
Kto naciśnie – bęc! Niby pływa w wodzie.
Rozkwakane nic - lekarz coś wysłucha
i poradzi żyć! Z jesienią i w zgodzie.
Komentarze (32)
Świetny. Brawo!
Dałaś nam dawkę optymizmu w ten pierwszy dzień jesieni
:)
każdy z nas ma coś z klauna