Serce krainą rozpaczy
Niegdyś serce znałem swoje,
Wiedziałem, co czuje jak myślę.
Żyłem tak długo bez nadziei, miłości-
Bez głównej serca radości.
Może jednak się mylę?
Teraz smutku mam tyle,
Tyle, że opanować bicie serca nie mogę.
Chaos zniszczył porządek we mnie,
Rozsiewając niepokój, karząc mnie.
Nie rozumiem, czemu tak się stało,
Kiedy cię poznałem moje serce oszalało?
Bić teraz w szaleńczym tempie nie
przestaje.
A ja przeżywam rozstania żale.
A choć rozstania nadszedł czas,
Nic nie podzieli nas.
Nikt nie zrozumie miłości czaru,
Jeśli nie otrzyma tak pięknego daru.
Mimo iż dzielą nas połacie,
To ja dalej kocham ciebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.