Serce na klucz zamykam...
Czułością w twoich oczach
zaskoczona wielce
wyjęłam na dłoń ciepłą
swoje własne serce
chwilę patrzyłeś na nie
z miną nieprzeniknioną
przyjrzyj się dobrze
każdą bliznę spamiętaj
dłoń nagle zadrżała
o mało nie upadło
refleksem się wykazałeś
lecz gdy dotknąłeś
serce moje pobladło
Dłoń cofnęłam z obawą
zbyt cenny dar dać chciałam
za pochopna decyzja
tego nie przewidziałam
rozum może omamiłeś
serca się nie dało...
Schowałam je dobrze
znów będzie czekało
Komentarze (20)
Smutna życiowa refleksja.
Dobrze jest umieć zachować rozsądek.
Pozdrawiam.
Marek
przezorność i ostrożność?
Nie zawsze można zamknąć serce na klucz ale z treści
tego wiersza wynika że taki cud jest możliwy
Koleje losu bywają różne
p o z d r a w i a m
Ja już dawno zamknęłam, a klucz oddałam na
przechowanie, żeby jednak nie kusiło... psa kupiłam,
zrobiłam z niego "facetomierz" jak warczy to mówię -
panu już dziękujemy :) Mówiłam już, że Cię lubię -
Skarbie?
Troszkę tu przekornie w wierszu,
ale ładnie napisany.
Przystawi złodziej pistolet
do skroni,
I najlepszą skrytkę na serce
odsłoni. Pozdrawiam:)
Ładna refleksja...
refleksyjny dobrze czyta się podoba się ... pozdrawiam
+
Z zycia jasny płynie przekaz, nie daj sercu długo
czekać! Pozdrawiam!
Dobrze,że jesteś:)))
Temu, komu pisane i klucz niepotrzebny - wytrych
znajdzie.
Serdeczności przesyłam :)
Nie uciekłaś z portalu...
Sercem zatrzymałaś.
Jurek
Mnie się podoba. Wiersz to taka wielka metafora.
Faktycznie refleksyjny. Oby się to serce
doczekało...Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet.
Pozdrawiam i plusik zostawiam!
Ładny wiersz o czujnym sercu. Dobrze, że w porę się
ocknęło.
Wkradła się zbędna spacja w "nieprzeniknioną". Miłego
dnia.
Prosto, banalnie i bez poezji, ale widać w tym utworze
Ciebie. Dlatego nie jest źle. Podoba mi się. To nie
jest moja kolejna krytyka.
Pokojowo pozdrawiam.