*Serce pod wezwaniem...Twoim*
chciałabym zdjąć ten ciężar z mych ust
obarczyć bezdusznych goryczą ich smaku
lecz dziś sama nie zrobię nic już
bo serce tylko z twoim gra do taktu
potrzebuję tego tchnienia,słów,obietnic
ja bez ciebie nie zdołam już nic...
nie pomogli ludzie goniący za światem
zostały puste wieczory gorącym latem
żyję sama nie widząc sensu istnienia
nie wiedząc czy uciec czy zostac tu
może lepiej niczego nie zmieniać...
pod twoim wezwaniem pozostać już
zapisać księgi ukrytych wspomnień
by chociaż listy zostały po mnie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.