z serii gdy myśle o nim
oglądałam jakiś film,jak mogłam sie skupić
na całości gdy od czasu do czasu pojawiały
się w nim takie słowa że moja głowa
zamierała
w bezruchu,nie mogę teraz o nich
zapomnieć
"nie będę sie więcej w to angażować bo im
bardziej człowiekowi zależy tym bardziej
boli gdy sie to straci",
pierwszy bezruch, pierwsze ukłucie,
film leci dalej
"moja mama zawsze powtarzała, że to co
kiedyś utraciliśmy prędzej czy później do
nas wróci, tylko nie zawsze wtedy kiedy
będziemy tego chcieli"
drugi bezruch -kołatanie,natłok obrazów i
słów w głowie,jeden wielki huk-
zależy, boli, strata, wraca!!!!!!!!
i tak przewijają sie w mojej głowie do dziś
te słowa,w różnej kolejności, z różnymi
obrazami sie mieszają,
czy ja straciłam?
straciłam.
ale do mnie wróci?
a jak nie,
najlepiej nie tracić i nie czekać aż
wróci.
aaaaaaaaaa!!!!!!!!!!
cicho głowa!!!!!!!!!!!
i wyłączyły się huki i krzyki i słowa,
został tylko jeden obraz jak ze zdjęcia na
którym siedzisz na barierce i wypuszczasz
dym z papierosa i lekko sie uśmiechasz
i jedno małe ukłucie
i już cisza
cicho sza
oglądałam kiedyś film,
ale nie mogłam sie na nim skupić,
bo w głowie miałam twój cholerny
obraz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.