Sezon...rabarbarowy
Wkrótce sezon ogórkowy
tak nazwany
mnie się zdaje
mógłby być
rabarbarowym
w jednej nazwie
aż dwa bary
zabudowy trotuarów
stoją gęsto
bar przy barze
woń dokoła rozsiewając
kuszą nęcą zapraszają
w nich przeróżne
wiktuały
ryba cola fanty frytki
gofry lody i oscypki
gdy barometr leci w dół
słońce za chmurami chowa
wnet dołącza do nich
w mig niepogoda-
pogoda barowa
autor
Kri
Dodano: 2022-06-12 13:34:28
Ten wiersz przeczytano 1956 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
A w tych barbarach ceny tyż podwójne :-/
Fajny wiersz z lekkością pióra pisany, pozdrawiam
kolorami tęczy :)
Świetny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawa zabawa słowami z barem w "szyldzie". A pogoda
barowa zawsze jest alternatywą, jeśli ktoś się w niej
szczególnie za lubuje. Pozdrawiam ciepło.
Fajna gra słów. Z przyjemnością i podobaniem czytałam.
Pozdrawiam serdecznie. Udanego beztroskiego dnia:)
świetny wiersz z użyciem "barów"