Sierpniowy wybryk
Pewnej nocy, gdy gwiazdy spadały,
to przysięgam, że mnie tam nie było,
gdybym mogła, to siłą perswazji,
zatrzymałabym w biegu i siłą.
Jeśli sprawa powtórzy się jeszcze,
puste niebo zostanie i kwita
i ciekawe co zrobią poeci,
jeśli z gwiazd zechcą los swój
odczytać.
Jakaś pani zapragnie mieć gwiazdkę,
pan jest chętny, już jej ofiaruje,
a tu nie ma, ciemności egipskie,
gdy rozmyślam, to smutek swój czuję.
Puste niebo, to jak puste serce,
gdy sam księżyc się będzie przechadzał,
nie odpocznie przy jakiejś gwiazdeczce,
będzie blady, co ludzie powiedzą.
Tak więc proszę, niech ktoś odpowiedni,
raz przeliczy te gwiazdki na niebie,
niech bezkarnie nie fruną gdzieś w
przestrzeń,
bo inaczej to, sama już nie wiem…
Komentarze (12)
Nastrojowo sie zrobiło...klimat romantyczny, nic tylko
patrzeć w niebo cała noc...:) dobranoc
Romantycznie i z humorem:)
Pozdrawiam:)
wiele takich gwiazd widuje każdej nocy kiedy siedzę na
balkonie - nie licze ich tylko prosze o spełnienia
marzeń
rozmarzyłem sie w Twoim wierszu
moje klimaty
Bardzo ładny i klimatyczny wiersz, lekko poprowadzona
opowieść. Pozdrawiam :)
Księżyc w świetlistym towarzystwie- świetny obrazek!
Pozdrawiam!
Uroczy i delikatny
bardzo ładny wiersz, pozdrawiam cieplutko
a trochę ich złapałam na swoją spódniczkę więc się nie
doliczysz:)))
Romantyczny i wesoły, bardzo ładny. Pozdrawiam
serdecznie
zawsze trzeba ostro i porządek
jest z gwiazdami, kiedy się rozsypią - ciemność nad
nami
Pozdrawiam serdecznie
Co za piękny wiersz, podziwiam. Pozdrawiam serdecznie
każdy poszukuje swojej gwiazdki nastrojowy wiersz
pozdrawiam serdecznie :)