Sigur Ros
W tym owym wierszu pogodziłem się z przeszłością a żyję teraz przyszłością. Straciłem dawno temu kobieta życia mojego która była i była do pewnego czasu moją wielką miłością. Nie
Kim chciałaś abym był.
Czuję się jak bym był bez uczuć , wiary
.
Bez czegoś co w sercu posiadam .
Już od dawna i będę do końca .
Swoich dni nosił to.
Głęboko nosząc to.
Chodzę uliczkami znanymi tylko nam.
I błąkam się po nich.
Jak czegoś bym poszukiwał.
Jak czegoś czego nie ma już od dawna .
I nie będzie .
Dawna historia miłosna.
Która opadała .
Jak liście z drzew
Tej ciepłej w tym roku jesieni.
Czas już najwyższy zamknąć rozdział.
Które napisało nam życie.
Muszę wyruszyć w pewnym kierunku sam.
To droga którą ja sobie wybrałem.
Komentarze (4)
Całość "nadziejna". Prawdziwie oddająca nastrój
nieuporządkowanych myśli i żalu po stracie. Podziwiam
zakończenie: umiejętność szybkiego pogodzenia się z
losem i wytyczenia dalszej drogi życia. Też bym tak
chciała. Pozdrawiam serdecznie
Straszliwie nieporadnym językiem to napisane,fatalny
styl,niekonsekwentna interpunkcja, całość
beznadziejna.
Czasem dokonujemy złych wyborów, najważniejsze gdy
mamy czas na poprawę... Pozdrawiam 'D
Witaj. A wiem, że zbiegiem czasu to wszystko minie.
Zakochasz się jeszcze w innej dziewczynie. Zachowaj w
pamięci to, co było najpiękniejsze, jak tak zrobiłam,
żyję i czuję się lepiej. Pozdrawiam serdecznie