Silni słabością
Popatrz na wściekle światło świata.
Na wściekły jego płomień.
Jestem jego popiołem.
Gdzie moje królestwo ?
Spala się z każdym oddechem,
Przestaje marzyć.
Brakuje sensu,
Niech zapłacą za kłamstwa
Stań ręka w rękę
Wyciągnij słabą do słabej.
Bądź wolny jeszcze raz.
Powiedz duszo, ogniu stój!
Moją mocą ,słowa do was
Silni słabością.
autor
Idar
Dodano: 2005-01-28 00:18:30
Ten wiersz przeczytano 440 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.