sine qua non
smakuję łzę
gorzka
dotykam
łaskocze śmielej
lśni nadzieją
puszek zwątpienia zmywa
prawie zadomowił się na twoim policzku
konieczna
ona
ja
autor
MEG
Dodano: 2013-05-19 02:07:55
Ten wiersz przeczytano 1883 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Łza która pojawia się z radości a czasem
niemocy...ładna miniaturka:))
Gorzki i słony jest smak łez'
dlatego potrzebna nam nadzieja na ich otarcie, ładny,
wymowny przekaz:)))
ładny.
Wymowna, refleksyjna miniaturka. Pozdrawiam
Piękna refleksja,pozdrawiam
...ona i ja...
ładna miniaturka
pozdrawiam :-))))))
:)
Dobra miniaturka :)
a u mnie wszystko wróciło łzy szczęscia byly :))))))
te łzy oczyszczaja duszę
lecz czemu musimy płakac?
pozdrawiam:)
I mamy łzę, która jest warunkiem miłości. Ładnie :)
Łzy oczyszczają - ładna refleksja :)
Pozdrawiam.E.
O potrzebie bycia razem...łza gorzka, ale stan smutku
do wyleczenia... tak zrozumiałam tę refleksję.
Pozdrawiam. :)