Siostrzana przysługa
- Słuchaj siostra – mieszkasz sama
Nie wzięłabyś do mieszkania
Mej kumpeli na czas jakiś
Narobiła sobie draki
Teraz lokum u mnie szuka
A ja, no wiesz – wciąż nauka
Przecież ty też, chcesz bym zdała
Z tą pomocą się wyrwałam...
- Czy ja jestem przedszkolanka
Nie mam planów, ani zamków
By mieszkanie moje całe
Było przez was oblegane
Jak ma taki charakterek
Tu nie będzie, jak w kościele
A ja ciszę sobie cenię
Małolata mnie nie zmieni
Niech nauczy się pokory
Wtedy każdy pomóc skory
Gdzieś niech znajdzie sobie pracę
A nie tylko dopalacze
Chcesz jej pomóc to przetłumacz
Gdy tak robi – jest stracona
Wnet przyjaciół wszystkich straci
Postępują tak wariaci
Lepiej wady niszcz za młodu
By nie czynić sobie szkody
- Dobra, starczy – wiem co zrobię
Niech się stara, chcąc mieć dobrze
uwagi mile widziane
Komentarze (19)
Bez uwag
Ciekawie i z dobrym przesłaniem:)
ciekawie
ciekawe. pozdrawiam
mądre słowa, życiowy wiersz, pozdrawiam
refleksyjnie i zyciowo
pozdrawiam
Źle, gdy przez gościa
łamie w głowie i w kościach!
serdeczności
Bardzo dobry refleksyjny przekaz w wierszu:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo pouczająca fabuła,pokory i pracy nigdy za
wiele,pozdrawiam słonecznie :)
życiowy przekaz ...podać komuś rękę w potrzebie
trzeba.... ale w taki sposób by ktoś zrozumiał swój
błąd...
pozdrawiam
Czasem i tak trzeba postąpić by do kogoś przemówić i
nauczyć jak ma postępować i zyć
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawe przesłanie w końcówce
wiersza.
Pozdrawiam-
wielokropek ma trzy kropeczki:)
/Przyjaciół wnet wszystkich straci/ - Wnet przyjaciół
wszystkich straci - lepszy akcent;)
Chcemy pomóc. Ja bardzo wiele ludziom pomogłam nawet
tu na emigracji. Zawiodłam się. Jestem ostrożniejsza.
Spotkała mnie wielka przykrość. Trzeba uważać kogo
bierzesz na swój kark. Pozdrawiam.
I odmowa pomocą jest czasem! Pozdrawiam!