Siostrzyczka
Jak plastrem słowami
zabliźniłaś rany
śmiechem je obmyłaś
choć chory się bronił
twe dłonie tak czułe
jak dotyk motyla
musnęłaś go tylko
dotykając skroni
pocałunkiem słodkim
narkozę podałaś
na myśli zmęczone
wciąż krzyczące chęcią
chociaż tego nie czuł
ale wciąż majaczył
- dotykaj mnie proszę
chcę więcej i więcej
zdołasz go uzdrowić
sobą ogrzewając
tylko tego pragnie
lecz nie bądź mu siostrą
zdejmij więc fartuszek
przywrócisz do zdrowia
pościeli nie splami
choć może być głośny...
Komentarze (7)
Ładnie.Pozdrawiam:)
Fajny erotyk. Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))
Piękny jest... Jak zawsze u ciebie :)
Pozdrawiam i życzę wesołych, spokojnych ciepłych świat
w gronie najbliższych :*)
Subtelnie. Czytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam:)
bardzo bardzo bardzo
Zachwycający erotyk, pozdrawiam serdecznie;)
Sugestywny wiersz, Jozenie :) Życzę Pogodnych,
Radosnych i Pełnych Miłości Świąt :) Pozdrawiam
serdecznie +++