Skąd mam wiedzieć...że to Ty?
Skąd mam wiedzieć...że to Ty?
Ten jedyny...wymarzony.
Z którym chcę do końca być.
Mój mężczyzna...ten wyśniony.
Skąd mam wiedzieć...że to Ty?
Gwiazdy tego mi nie powiedzą.
Nie zdradzi tego księżyc i słońce.
Nie chcą? Czy tak jak ja...nie wiedzą?
Skąd mam wiedzieć...że to Ty?
Że moje serce w Twoim chcę skryć?
W Twoich ramionach poranek witać...
...z Tobą po prostu żyć?
Nikt tego nie wie...ani ja...ani Ty,
bo to serce powinno wiedzieć.
Może kiedyś przestanie buntować się...
...i zechce mi o tym powiedzieć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.