Skąpa wiosna
w majestacie drzewa wszystkie
chłoną zieleń niczym gąbka
nowe wypuszczają liście
tylko wiosna trochę skąpa
inna aura co godzina
za nos wodzi figle płata
ciepłem ranek rozpoczyna
by w południe dać kopniaka
rosną mlecze i pokrzywa
trawa również jak szalona
przyroda zachłanna chciwa
nic jej teraz nie pokona
posypało kwieciem w sadach
zagrzmiało nawet w południe
maj się powoli zakrada
teraz to już będzie cudnie.
Komentarze (1)
Cezaryno przyjemny wiersz ośmiozgłoskowy ale w 3 i w 4
zwrotce załamany rytm.ja to widzę tak w 4 zwrotce
Posypało kwieciem w sadach
grzmiało nawet też w południe
maj powoli się zakrada
tera to już będzie cudnie.
3 zwrotka
Rosną mlecze i pokrzywa
trawa również jak szalona
bo przyroda chciwa bywa
nic jej teraz nie pokona.
Nie miej mi tego za złe ale ja zwracam szczególną
uwagę na rytm w wierszu , traktuj to jako pomoc z
mojej strony.Pozdrawiam serdecznie Henia