(S)karnawał
niech żyje bal...
w nieba szarość
się zatapiam
i refleksy słońca
chłonę
pandą wiszę
chłodu czekam
rude pukle
Kalifornii
pejzaż westchnień
zimy skowyt
życia nie branego
serio
bilet w garści
w jedna stronę
gdzieś gdzie
Rio de Janeiro
Dodano: 2013-10-26 23:12:59
Ten wiersz przeczytano 1499 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Każdy ma bilet w jedna stronę, od urodzenia, ale Rio
nie dla każdego. Pozdrawiam :)
Niech żyje! Też lubię pandą wisieć:))) Pozdrawiam
cieplutko w tym Rio...
Dzień dobry:)
Ładny początek dnia - fajny wiersz!
Ja też bym chciała do Rio, nawet na lokomotywie z
łysym Pedro:)
http://www.youtube.com/watch?v=n56goP4uvJU
Rozmarzył się peel o karnawale, a mi przypomniał się
Pedro i jego podróż:
"Czarny, łysy Pedro,
Na lokomotywę wsiadł.
Spuścił parę i hamulec
Sprawdził jeszcze raz.
Żona dała Mu na drogę
Kur pieczonych sześć.
Bo Pedro, na lokomotywie,
Lubi kury jeść.
Daleka jest droga do Rio.
Daleka jest droga do Rio.
Przez lasy i góry,
Dziękuje za kury.
A dios, a dios, a dio... ..."
Miłego dnia:)
Wszystkie chwyty dozwolone
kiedy bilet w jedną stronę :)
...gdy (s)karnawał się zakończy w nieba szarość się
zatopisz?
to mi się podoba, to wypośrodkowanie czyli czas na
zabawę i czas na zadumę:)))
Jest moja panda :)
zawsze się zastanawiam kto to czyta jak widzę te
2398402938402 osób:)grupa fanów wszak oczywista
jest!ale nie w tej ilości:)
nie ma takiego miasta londyn...jest lądek, lądek
zdrój:)
Hahah:) do Londynu bilet kup , mamy tu swietna pogode
I rude pukle tez widzialam:)))