SKAZANIEC
W małej popielniczce tlą się papierosy
Wódka już wypita, w głowie dziwnie
pusto,
Wilgoć jest na ścianach, szyby pełne
rosy
Choć cisza wokoło, Ty nie możesz usnąć
Na stole rachunki dawno nie płacone
Prąd mają odcinać, gaz już wyłączony,
Przeklinasz swe życie wiesz, że jest
stracone
Ostatni papieros został wypalony
Rodzice prowadzą na spacer swe dzieci
Ty tak dawno swoich pociech nie
widziałeś,
Z brudnego sufitu tynk na głowę leci
I nikogo obok, dziś sam pozostałeś
Mogłeś żyć normalnie, prawie w
dobrobycie
Rodziny nie znałeś bo koledzy byli,
Dziś nie wiesz co dalej będzie z Twoim
życiem
Kiedy Cię najbliżsi dawno opuścili
Tyle jest wydarzeń obok Twego domu
Nie wiesz czy żyć jeszcze, czy to wszystko
przerwać,
Nawet gdy chcesz nie masz ręki podać
komu
Ręce Ci się trzęsą, cały jesteś w
nerwach.
Jan Siuda
Komentarze (6)
smutna historia wierszem zapisana
pełna zatracenia i samotności
smutny stan, z którego trzeba się wyrwać koniecznie...
Co to dzień trzeźwości,czytam drugi wiersz o tej
tematyce,to już nie tylko smutne - to już katastrofa
dobrze wierszem pokazana,czarno-biały film.
Dobry wiersz..jak i pozostałe.
Mam wrażenie że widziałam Pańskie wiersze na innym
portalu,na którym i ja pisałam..dziś tego portalu już
nie ma.
Ale może się mylę..może to inny Jan podobnie pisał tam
gdzie bywałam.
Pozdrawiam:)
Smutny obraz. Żatracenie, samotność. Miłego dnia.
Smutny wiersz, wymowny. Pokazuje jak łatwo się
zatracić.