Skrucha
Racz Panie skruchę ode mnie przyjąć
W majestacie swej doskonałości
Zechciej nareszcie cierń z serca wyjąć
Ześlij na ziemię dziś moc miłości
Nie dla mnie samej lecz wszystkich ludzi
Niech inni dzisiaj otworzą oczy
W każdym się mądrość teraz obudzi
I zacznie dobrą drogą znów kroczyć
Odpuść me winy i uczynki złe
Niech świat się szczęściem rozpromieni
znów
Już zawsze dobra być dla wszystkich chcę
I niechaj każdy człowiek będzie zdrów!
Komentarze (49)
Dziękuję miłym gościom za poczytanie :)
beano dziękuję i pozdrawiam cieplutko :)
wandaw dziękuję :)
waldi Dziękuję...
mam taką nadzieję :))
Pięknie się modlisz ...takiej skruchy... to Bóg
wysłucha ...
Piękny wiersz - modlitwa :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych,
błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia. Niech maleńki
Jezus narodzi się w Betlejem naszego serca :)
piekna modliwta, tym bardziej, że prosisz nie dla
siebie, tylko dla wszystkich...
pozdrawiam serdecznie przed światecznie Uleczko:)
Elenka :)) ;)
Amen. :)
CzarnySzakalu dziękuję :))
Pozdrawiam serdecznie :)
Skrucha ...... , podoba mnie się
skrucha jeszcze nikomu nie zaszkodziła , a wyszła na
dobre.
Brawa dla autorki
krzychno "pierdołki" też są ważne i dziękuję za
uwagi...
tak, że no...to czekaj dalej :D
Spróbuję w wolnej chwili pomyśleć i coś zmienić jak
zawsze z uwagą na sugestie :)) Buźka! :)
Uluś:)
Na moje,zaznaczam na moje drugi wers
"w swym majestacie doskonałości"
zachowanie średniówki nie czyni jeszcze wiersza
płynnym.W trzeciej albo piszesz jak poprzednie zwrotki
na końcu wersu wyrazy dwu lub więcej sylabowe albo
cały z jednosylabowymi rymowanymi.trzecią trzeba
inaczej czytać.Ale to moje takie pierdołki:)
Pozdrawiam:)
krzychno hahaha...małymi kroczkami aby do przodu,
jednak nie wiem co Ci tu zdechło dziesięciozgłoskowiec
ze średniówką...jakie masz uwagi pisz szybciutko ;)
Pozdrówka z uśmiechem...:)
Witaj Uluś:)
A tak dobrze żarło i zdechło,że tak się wyrażę:)
No cóż,nie zawsze jest pierwszy maja:)
Poczekam:)
Pozdrawiam serdecznie:)
gabrielu :)) dziękuję
wolnyduszeczku :)) dziękuję i pozdrawiam Bożenko:)
wania pewnie u każdego parę grzeszków się
znajdzie...warto walnąć skruchę od czasu do czasu :))
Pozdrówka!
aTOMash :)) Buźka! :)
mamarzenka więc jest nadzieja! :D
yanzem koleżance już podziękowałam rano (Na marginesie
powiem że to eikka przyczyniła się do tego, że się tu
znalazłam po wielu latach i namówiła mnie abym
wrzucała tu swoje wiersze, mój nick zarejestrowany
dawno dawno temu pozostał nietknięty i uznałam to za
dobry omen...tak więc jestem, rymuję, nie dokazuję i
uczę się od najlepszych :) )
niech mi Pani nie dziękuje, ja tylko poparłem
propozycję eikka
Jak mówi Psalm 51:
Ofiarą (miłą) Bogu jest duch skruszony; sercem
skruszonym i uniżonym Bóg nie wzgardzi :)