SKS
spotkany po latach znajomy
krzyknął przy powitaniu
ładna z ciebie była dziewczyna
co żeś ze sobą kobieto zrobiła
zdruzgotana nadmiarem szczerości
miałam ochotę połamać mu kości
opanowując mordercze instynkty
rzekłam grobowym tonem
cierpię na zespól SKS
lustro ci powie w czym rzecz
Komentarze (40)
Widać i czuć młodego ducha.Zgrabnie ułożony wiersz.
Przyjemniaczek z tego znajomego:))
Miłego dnia.
-- SKS...? da się z tym żyć..
- pozdrawiam serdecznie
Starość Kochana,Starość!
/też ma swoje uroki/
Miłego dnia.
świetny ...dobrze że pokazałaś znajomemu lustro a
skrót niech sam rozszyfruje:-)cóż ja też
na to SKS cierpię:-)
pozdrawiam - miłego dnia:-)
zmieniamy się, nabieramy nowych cech, szlachetniejemy,
jak dobre wino :)
wszyscy się zmieniamy z upływem czasu,,,,pozdrawiam :}
:))) ... szczery do bólu
To prawda, że ciało się zmienia. Podoba mi się
zakończenie :)
Zmieniamy się ,czy to się podoba czy nie.